Dialog (4)
Gdy myślę o mądrości Boga i wspaniałym Jego planie, padam na kolana i modlę się do Ojca całej rodziny Bożej, zarówno w niebie jak i na ziemi, aby raczył, na miarę swego bogactwa w chwale, wzmocnić nas wewnętrznie przez Ducha Świętego. Modlę się, aby Chrystus, o ile mu ufacie, coraz lepiej czuł się w waszych sercach, w których mieszka. Pragnę, abyście swoje duchowe korzenie zapuścili głęboko w glebę cudownej Bożej miłości, abyście mogli odczuć i zrozumieć ze wszystkimi dziećmi Boga, jak długa, jak szeroka, jak głęboka i wysoka jest Jego miłość i żebyście mogli doznać tej miłości, choć jest tak wielka, że nigdy nie ujrzycie jej końca ani nie poznacie i nie zrozumiecie jej w pełni, aby w końcu przepełnił was sam Bóg. Chwała niech będzie Bogu, który przez swoją potężną działającą w nas moc jest w stanie uczynić daleko więcej, niż potrafilibyśmy Go poprosić lub choćby sobie wyobrazić. Jego możliwości przewyższają nasze najśmielsze prośby, życzenia, myśli i nadzieje. Niech wszystkie pokolenia oddają Mu chwałę w Kościele i w Chrystusie Jezusie, na wieki wieków. 1
- List Pawła do Efezjan 3. 14- 21